Sylwestra spędziliśmy całą rodziną wraz z sąsiadami na naszym nowym mieszkaniu. Było świetnie, przez większość czasu bawiłyśmy się z Darkiem. Na początku jak pani Kasia go przyprowadziła to trudno było nam się z nim dogadać, bo on jest głucho-niemy. Szybko jednak znaleźliśmy na to sposób, bo jest w naszym wieku. Najpierw graliśmy balonami, ale po dwóch godzinach nie było już po nich śladu. Wszystkie popękaliśmy, ale zabawa się nie skończyła. Podzieliśmy się na grupy, zaczęliśmy zbierać ich szczątki i wrzucaliśmy je sobie pod ubrania, było mega zabawnie. Potem trochę lepiej się poznaliśmy pisząc między sobą na kartkach, po czym poszliśmy coś zjeść. Pan Bogdan opowiadał nam kawały, a pani Kasia nauczyła nas mówi parę słów w języku migowym. O północy otworzyliśmy szampana, złożyliśmy sobie życzenia i poszliśmy na dwór poszczać fajerwerki. Po powrocie Irek zaciągnął mnie do tańca. Mimo, że nie lubię tańczyć to dałam się namówić. Potem do 1 w nocy tańczyłyśmy z Darkiem. Jak sąsiedzi poszli do domu to zabawa wcale się nie skończyła, nadal świetnie się bawiliśmy.
***
Na drugi dzień wstałam o 11.00, dziwnie się czułam, bo na ogół wstaję z rana. Jako, że Irek i pan Bogdan pili mnie przypadł zaszczyt, żeby zawieźć ich do sklepu na miasto. Umiem świetnie jeździć, ale to było mega stresujące tak bez prawka i jak mi się patrzyli na ręce. Mimo to jeżdżenie zawsze sprawia mi wielką frajdę i w kwietniu mam zamiar iść zdawać na prawo jazdy.
Jako, że większość czasu jestem teraz na nowym mieszkaniu, będę tu rzadziej zaglądać, bo nie mamy jeszcze internetu. Zdecydowałam również, że do końca roku szkolnego będę chodzić tu do szkoły, bo jednak dojeżdżanie do tej co teraz chodziłam sprawiałoby mi problem. Nie będzie mi łatwo się przyzwyczai, ale jestem dobrej myśli.
***
W ostatnim czasie dużo tu jeszcze w Bełku pozwiedzałam, żeby mieć rozeznanie w terenie. Ogólnie tu jest do wszystkiego daleko, ale może to nawet lepiej, bo mamy ciszę i spokój. Mamy dużo placu koło domu, więc również sporo miejsca, żeby szaleć. W każdym razie nudno to tu na pewno nie będzie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz